REFLEKSJE Z POCZEKALNI DO GAZU – Adolf Gawalewicz

25,00 

Out of stock

Description

Czy wygłodzony więzień kradnący chleb może być potępiony? Jak ocenić więźniów zatrudnionych w krematoriach przy spalaniu zwłok? Kogo w pierwszej kojelności miał ratować lekarz w obozowym szpitalu dysponujący znikomą ilością lekarstw? Jak przejść do porządku dziennego nad zeznaniem esesmana, który przed sądem (po wojnie) tłumaczył się, że jedynie wykonywał rozkazy?

“Reflesje z poczekalni do gazu” poprzedzone są wstępem autora, który w sposób przejrzysty wykłada najważniejsze dylematy związane nie tylko z ofiarami, ale i ze sprawcami z Auschwitz. Gawalewicz odważnie stawia pytania i celnie formułuje odpowiedzi. Rozważa m.in. kwestię moralnej oceny czynów ludzi w pasiakach — jak mówi o więźniach obozu.

Jego wspomnienia są bez wątpienia udaną próbą przedstawienia tego, co rzekomo niemożliwe do przedstawienia. Barwny język opowieści, dystans do rzeczywistości, a także poczucie humoru sprawiają, że “Refleksje z poczekalni do gazu” czyta się jednym tchem, czasem (o zgrozo!) z uśmiechem na twarzy, żeby dopiero po chwili uświadomić sobie, że Gawalewicz, który poznał obóz od podszewki i przeszedł w nim wszystkie możliwe etapy głodu i wycieńczenia, opisuje historię, króra wydarzyła się naprawdę.

Additional information

Weight 0,3 kg